Pamiętaj, aby czytać tyle, ile piszesz. Warto czytać różne teksty w rozmaitych stylach, co pomoże ci lepiej przyswoić techniki pisania i przeżyć w rezultacie więcej emocji . Napisane słowa są interpretowane inaczej przez każdego z czytelników, co czyni umiejętność czytania i pisania tak subiektywną. Książki mają wywoływać Pół roku temu opowiedziałam na blogu o italiku, szkolnym piśmie popularnym w wielu krajach, a także opisałam pracę nad charakterem pisma mojego dziesięcioletniego syna. Czy przez minione sześć miesięcy Filip nauczył się ładniej pisać? Biję się w pierś – przegapiłam moment, kiedy pismo mojego dziecka z nieporadnych literek pierwszego etapu edukacji zmieniło się w nieczytelne bazgroły. Być może częściowo usprawiedliwia mnie brak reakcji ze strony nauczycieli, bo nigdy nie dostałam sygnału, że dziecko powinno popracować nad pismem. Trochę mnie to dziwi, bo filipowe hieroglify były trudne do rozszyfrowania. Jednak to przede wszystkim my, rodzice, powinniśmy byli zareagować wcześniej, czyli na etapie wczesnoszkolnym. Martwiłam się, że jego zeszyty wyglądają niechlujnie i zastanawiałam, jak pomóc dziecku pisać ładniej.  Artykuł o italiku i brzydkim piśmie Filipa Praca Filipa nad szkolną kursywą Systematyczną pracę w celu poprawy wyglądu pisma zaczęłam z Filipem w czwartej klasie. Założyłam mu zeszyt i dawałam do przepisania niedługie teksty. Bardzo nie lubił tych ćwiczeń, przede wszystkim dlatego, że w nowym roku szkolnym nastąpiło dość brutalne przejście z pierwszego etapu nauki bez ocen i bez wyodrębnionych przedmiotów do edukacji „na poważnie”. Pojawiły się klasówki, solidne prace domowe i nowi nauczyciele, czasem wymagający. Filipowi brakowało czasu do trenowania ładnego pisma, a kiedy próbował w szkole pisać według moich wskazówek – nie nadążał notować. Fiasko metody płynnego ruchu Zauważyłam też, że na pewne rzeczy jest za późno – nie wychodziło nam ani modyfikowanie liter tak, aby można je było płynniej łączyć, ani wplatanie do nauki wskazówek Austina Palmera czy Mary L. Champion. W napisanych przez nich podręcznikach są świetne ćwiczenia rozluźniające rękę, pomocne w pracy nad kursywą. Tyle, że Filip nie miał do nich cierpliwości. A ja nie chciałam zmienić naszych lekcji w przykry obowiązek. Bałam się, że naciskając, zniechęcę go do pisania odręcznego. Nie sprawdziła się nam niestety także metoda Juliana Brudzewskiego (o której pewnie napiszę więcej w przyszłości). Bazuje ona na tak zwanej koniczynie kaligraficznej pomagającej dzieciom odnaleźć rytm pisma odręcznego. Litery tworzy się wodząc piórem po kształcie przypominającym koniczynę. Wiele liter powstaje jednym płynnym gestem, bez odrywania pisadła od papieru. Jednak jest to krój pisma na tyle odmienny od elementarzowego (uczonego w pierwszej klasie), że Filipowi nie udało się pogodzić ćwiczeń praktycznych z codziennym pisaniem w szkole. Myślę, że ta metoda lepiej by zadziałała u młodszego dziecka. Eureka: italik! Fiasko pracy nad kursywą skłoniło mnie do szukania alternatywy dla Filipa. Uznałam, że w piątej klasie nauczyciele nie będą już naciskali na pisanie „jedynie słusznym” pismem szkolnym i postanowiłam pokazać mu italik. I to był strzał w dziesiątkę! Początkowe obawy Filipa przed zmianą zakodowanych kształtów liter minęły, kiedy zobaczył, że pisze mu się wygodniej. Zaproponowałam mu italikowy alfabet, ale cały czas podkreślałam, że sam decyduje, które litery łączyć i jaki ma być ich kształt. Początkowo ćwiczył w domu, potem odważył się przetestować nowy krój pisma w szkole. Okazało się, że jest wygodne i da się nim szybciej pisać niż kursywą. Jak Filip teraz pisze Pół roku po wprowadzeniu nowego stylu pisania, Filip posługuje się nim na co dzień. W tej chwili pismo bliższe jest printowi, niż italikowi, bo niewiele liter łączy. Jak widać powyżej, niektóre litery w środku wyrazów to wersaliki (wielkie litery). Twierdzi, że tak mu wygodniej pisać. 😉 Słowa wciąż nie chcą stać w równym rządku, ale notatki wyglądają schludniej i można je bez problemu odczytać. Ba, dostał już dwie piątki „za zeszyt”. Z nowym pismem czuje się doroślejszy, widać że mu się ono podoba. A ja jestem z niego bardzo dumna! Jak pomóc dziecku pisać ładniej  od najmłodszych lat ćwicz sprawność ruchową dłoni, czyli małą motorykę. Zachęcaj dziecko do lepienia plasteliną, malowania (palcami i pędzelkiem), rysowania, kolorowania, wycinania nożyczkami  kupuj wyprofilowane pisadła specjalnie stworzone do nauki pisania  trzymaj rękę na pulsie, kiedy dziecko zaczyna pisać – pilnuj, aby prawidłowo trzymało ołówek czy kredkę (pomocne mogą być specjalne nakładki korygujące chwyt, zakładane na palce lub na pisadło)  zachęcaj do pisania różnymi przyborami – szczególnie polecam ołówek i pióro wieczne. Uwierz mi, naprawdę nie jest wszystko jedno, czym się pisze!  w młodszych klasach działaj od razu, kiedy zaniepokoi Cię wygląd pisma dziecka – porozmawiaj z nauczycielem, pracuj z dzieckiem nad motoryką. Jeśli jakaś litera jest dla dziecka wyjątkowo trudna, poćwiczcie ją razem, także w połączeniach. Zainteresuj się wspomnianą wyżej metodą płynnego ruchu  w starszych klasach pokaż dziecku, że nie musi już pisać kursywą, czyli pismem, w którym wszystkie litery łączą się ze sobą. Zaproponuj półkursywę (italik) czy wręcz drukowane pismo ręczne, print  zachęć do kaligrafii. Niekoniecznie do nauki klasycznych krojów, po prostu niech pisze elastyczną stalówką lub brush penem. Świadome kreślenie liter, skupienie się nie na treści (jak to bywa zazwyczaj), a na formie może pomóc w pracy nad urodą pisma  Wskazówki, jak poprawić charakter pisma znajdziesz także tutaj. Powodzenia! Uwaga, podręcznik i zeszyty ćwiczeń „Italik. Pisz ładniej” kupisz w sklepie KLEKSOGRAFIA (klik!)!!! Dzięki mojej książce pomożesz swojemu dziecku pisać ładniej.
Najlepiej skorzystać z dość prostej techniki robienia takich notatek. Można ją dowolnie dostosowywać do swoich potrzeb. Znajduje ona zastosowanie zarówno w notatkach robionych ręcznie (w zeszycie), jak też na komputerze. Kilka kroków: Dla każdej książki przygotuj oddzielną kartkę, na której będziesz robić notatki;
Pisania można się nauczyć. I nie mówię tutaj o kaligrafowaniu liter w zeszycie w trzy linie, ale o twórczym pisaniu z pełną świadomością. Możesz się tego nauczyć. To jest żeby pisać trzeba czytać. Nie ma innego wyjścia. Oprócz czytania ulubionych książek i podpatrywania jak są napisane, polecam ci przeczytać kilka poradników o tym jak pisać. To książki, które sama przeczytałam i polecam z czystym sumieniem1. „Magia słów. Jak pisać teksty, które porwą tłumy” Joanna Wrycza–Bekier – zachwyciła mnie swoją prostotą i językiem. Poradnik napisany jak powieść przemawiał do mnie z każdej strony. Nie żałuje ani złotówki wydanej na tę książkę. W pierwszej chwili, kartkując spis treści poczułam się jak w szkole. Czasowniki modalne, strona bierna? Lekcja Fleminga czy Hemingwaya odstraszały od zerknięcia do treści książki. Cieszę się, że zaryzykowałam i nie poddałam się strachom. Książka napisana jest jasnym i prostym językiem. Po kolei wyjaśnia najważniejsze zagadnienia jak pisać, a wszystko poparte jest przykładem. Asia porwała mnie swoją opowieścią o pisaniu i spowodowała, że chciałam pisać tak jak ona. Dla mnie to kopalnia wiedzy i podstawa pisania. Po przeczytaniu książki bardzo chciała wybrać się na warsztaty prowadzone przez Asię. Dokładnie rok temu spełniłam to marzenie. Tych kilka spotkań z autorką potwierdziło moje odczucia. „Magia słów…” powinna znaleźć się w każdej biblioteczce osoby piszącej. Asia uświadomiła mi też coś bardzo ważnego:„Jeśli zajmujesz się pisaniem, to jesteś pisarzem.”Niby oczywiste, ale nie dla każdego piszącego. Joanan Wrycza – Bekier prowadzi też bloga „Jak pisać pamiętnik rzemieślnika” Stefan King – tego autora znają wszyscy. Ma na swoim pisarskim koncie całkiem pokaźną liczbę książek, na których podstawie powstają filmy i seriale. Ostatnio oglądałam serial „Castle Rock”, który jest luźną adaptacją powieści Kinga. Serial mroczny i wciągający. Fani twórczości Kinga na pewno znajdą w nim wiele wątków z jego książek. Ale nie o nim chciałam razem autor nie stworzył horroru, ale opisał swoją pisarką drogę, pokazał jak dorastał do pisania. Z pierwszej części dowiesz się jak powstawały pierwsze opowiadania i książki. King wspomina o ciemnych stronach swojego życia, o niełatwym dzieciństwie, o uzależnieniu od alkoholu, narkotyków i o rodzinie. Druga cześć jest poradnikiem, ale bez ćwiczeń. Autor opisuje jak on pisze. Co jest dla niego ważne w procesie twórczym i jak dokonuje poprawek skończonych tekstów. Z całej książki zapamiętałam przesłanie„Dużo czytać i dużo pisać. Nie da się tego uniknąć. Nie istnieje droga na skróty.”„Jak pisać…” jest cenną lekturą napisaną przez praktyka, a jeżeli to cię nie przekonuje, to warto ją przeczytać z ciekawości i poznać szczegóły życia „Autentyczność przyciąga” Anna Piwowarska – to książka typowo poradnikowa. Oprócz cennej wiedzy na temat tego co sprawia, że pisanie jest autentyczne, znajduje się w niej 40 ćwiczeń , które pomagają wdrożyć wiedzę w czyny. Najbardziej skorzystałam na rozdziałach poświęconych: jak pisać o sobie. To temat z którym ostatnio musiałam się zmierzyć. Wiem, że jest to ważne i potrzebne, wiem że bez tego sprzedawanie czegokolwiek w internecie mija się z celem. Wiem, że ważne jest żeby czytelnicy mnie poznali, ale pisanie o sobie jest dla mnie najtrudniejszą rzeczą do napisania. Moja koleżanka woli pisać powieść niż bio. I ja ma podobnie. Dzięki Ani Piwowarskiej wiem jak to dobrze robić co jest już bardzo pomoce. Oprócz cennej wiedzy jak pisać o sobie z książki zapamiętam jeszcze jedną ważną lekcje:„…nie ma takiej kosmicznej możliwości, byśmy spodobali się wszystkim”.W końcu nie jestem zupą pomidorową 😉4. „Narratologia” Paweł Tkaczyk – ta książka to mój najnowszy nabytek i już żałuję, że kupiłam ja dopiero teraz. Po pierwsze zachwyciła mnie swoim wydaniem. Wiem, że nie ocenia się książki po okładce, ale dla mnie ma to znaczenia. Po prostu lubię ładne rzeczy. A ta książka jest ładnie wydana. Ma piękną minimalistyczna okładkę z czarnym drukiem, a w środku gruby, gładki papier, przyjemny w dotyku. Piękno książki dopełnia jej treść. To historia opowieści napisana w wciągający sposób. Ale oprócz tego, że poznasz historię powstawania opowieści, dowiesz się krok po kroku jak stworzyć własną, dobrą opowieść. Krótkie rozdziały, sama esencja, a to wszystko poparte zakończenie polecam ci jeszcze książkę „Wielka magia” Elizabeth Gilbert – poświęciłam jej osobny wpis. To książka dla wszystkich, którzy chcą żyć wymienione książki mam w wersji papierowej. I każda z nich zawiera sporo moich notatek, zakreśleń i zaznaczeń. Często do nich książek o tym jak pisać bardzo pomaga w tworzeniu tekstów. Tak jak branie udziału w kursach kreatywnego pisania. Ale pamiętaj, że wiedzę trzeba utrwalać i ćwiczyć nabyte umiejętności. Inaczej zanikają. Czytaj i pisz.
List z podziękowaniem powinien przede wszystkim zawierać formułkę podziękowania, skierowaną do osoby, której dotyczy; Podziękowania powinny być autentyczne, a uczucie wdzięczności szczere; Dodaj kilka szczegółów, które zapamiętałeś (zapamiętałaś); List z podziękowaniem może przybierać formę mniej lub bardziej oficjalną Niektórzy z nas mają trudność, aby przejść obok świetnego zeszytu, organizatora, notesu… Z wielką chęcią chcieliby przygarnąć do siebie wszystkie zdumiewające zeszyty, z myślą, że potem jak będą szukać nie będzie już takiego pięknego! Znacie to? Następnie pojawia się problem, tyle ładnych zeszytów, co z nimi robić, do czego można je wykorzystać. Poznaj 12 skutecznych sposobów na wykorzystanie pustego zeszytu. motywujące Zbiór wszystkich cytatów w jednym zeszycie, to coś co pomoże Tobie w kryzysie. Możesz prowadząc taki zeszyt podzielić cytaty ze względu np. cytaty motywacyjne do pracy, cytaty motywacyjne na siłownię itp. Dzięki temu prostemu rozwiązaniu zdecydowanie łatwiej zmotywujesz do działania! 2. Wspomnienia z wakacji Jeżeli kochasz podróżować to świetna opcja, dla Ciebie! Będzie to pewnego rodzaju „Mini pamiętnik z podróży”. Możesz opisywać każde swoje doświadczenie z podróży, wklejać zdjęcia. Będziesz mieć pewność, że nic Tobie nie umknie! 3. Szkicownik Idealna opcja dla fanów kreatywnego spędzania każdej wolnej chwili! Będzie to idealne miejsce w którym będziesz mogła gromadzić wszystkie swoje próby rysowania, szkicowania, kaligrafowania i wszystkiego czego tylko zapragniesz! 4. Poezja/pisanie piosenek Jeżeli jeszcze nie miałaś okazji napisać swojej piosenki, czy poezji! To koniecznie musisz spróbować! Kto wie, może okaże się, że masz ukryty talent, o którym jeszcze nie wiesz! 5. Przygotowanie do spotkania/Notatki ze spotkania Masz jakieś ważne spotkanie, nieważne czy z koleżanką, czy w szkole…. Ważne jest, aby się do niego w odpowiedni sposób przygotować i w trakcie spotkania o wszystkim pamiętać. Zapisz sobie w zeszycie w punktach to co chciałabyś poruszyć! W tracie spotkania nie zapomnij o notowaniu! Zawsze wydaje się nam, że o wszystkim będziemy pamiętać, ale w praktyce to wszystko wygląda inaczej! wydarzeń Interesującą propozycją wykorzystania pustego zeszytu, jest przeznaczenie go do planowania konkretnych wydarzeń w swoim życiu! Organizacja urodzin, przyjęcia niespodzianki, czy inne imprezy! To coś do czego należy się przygotować! Dzięki dobrej organizacji, masz pewność, że zaplanowane wydarzenie wyjdzie tak jak sobie wymarzyłaś! 7. Rachunek sumienia Zeszyt to idealne miejsce, aby przeprowadzać samej ze sobą rachunek sumienia. Możesz raz albo 2 razy w tygodniu pisać, co udało się Tobie zrealizować, a nad czym musisz jeszcze popracować, aby osiągnąć perfekcję. Zobaczysz, że po miesiącu będziesz mogła wyciągnąć wnioski, aby już nie popełniać swoich wcześniejszych błędów! 8. Notatki z nowo nauczonych rzeczy Uczysz się czegoś nowego? Koniecznie zapisz w swoim ulubionym zeszycie. Niby prosta czynność, a jest większa szansa, że zapamiętasz to na dłużej, gdyż wpisując to do swojego nowego zeszytu będziesz chciała, aby wyglądało to estetycznie, dzięki czemu prościej uda się Tobie zapamiętać materiał. Stwórz ze swojego ulubionego zeszytu indywidualną książkę kucharską! To świetne rozwiązanie, aby też zapamiętać niektóre przepisy. Nie musisz koniecznie pisać ręcznie, możesz wydrukować przepis na swoją ulubioną potrafię i po prostu go wkleić. Dodatkowo możesz dopisywać, jak Ty urozmaiciłaś ten przepis! Naprawdę się sprawdza! 10. Analiza wydatków Wydajesz każdego miesiąca więcej niż powinnaś ? Nie potrafisz oszczędzać? Koniecznie zapisuj na co wydajesz, aby pod koniec miesiąca móc zrobić krótkie podsumowanie swoich codziennych wydatków. Jeżeli zamierzasz na coś odkładać zapisuj ile każdego dnia udało się Tobie zaoszczędzić! 11. Cele do osiągnięcia Ustal dokładnie co zamierzasz osiągnąć! Ważne jest, aby napisać termin w jakim chcesz to zrealizować, wszystkie możliwe sposoby osiągnięcia wymarzonego celu to świetna metoda, aby móc spełnić swoje marzenia! Oto przykładowe cele: regularne ćwiczenia, systematyczna nauka, odkładanie na wymarzony laptop czy podróż życia itp. 12. Zeszyt do nauki języków obcych! W dzisiejszych czasach nauka języków obcych jest bardzo ważna! Dlatego zapisuj w swoim ulubionym zeszycie regularnie słowa! Codziennie dodawaj 5 nowych słów, a nauka języków obcych będzie dla Ciebie przyjemnością! Koniecznie nie zapomnjcie podzielić się z nami, jak Wy wykorzystujcie puste zeszyty? Warto na przykład zwrócić uwagę na sposób kreślenia 0, 6, 8 i 9. Pierwszą można pisać jak duże O, albo – dla odróżnienia od tej litery – dwoma gestami z cieniowaniem z prawej i lewej strony. Także szóstkę i dziewiątkę można pisać w ten sposób. Ósemka to pionowy symbol nieskończoności lub dwa owale.
Justyna Spyrka – #GangPSC Przeglądają w internecie zdjęcia kreatywnych planerów, z pewnością wielokrotnie zastanawiałaś się, jak ładnie pisać techniką brush lettering. Wydaje się to trudne i wymagające niesamowitych umiejętności, ale nie taki diabeł straszny, jak go malują. Jeśli: chcesz dowiedzieć się, co to jest brush lettering,masz ochotę zacząć naukę kaligrafii pędzelkowej,chcesz wiedzieć, jak pisać brush penem, to jesteś w dobrym miejscu! Zapraszam na pierwszą część Minikursu letteringu. W tym odcinku poznasz narzędzia i podstawy pracy z kaligrafią pędzelkową. To co, gotowa do startu? Co to jest brush lettering? Brush pen, ołówek i inne narzędzia do letteringu Jak zacząć naukę brush letteringu? Jak pisać brush penem? Szablony pdf do kaligrafii i inne materiały do nauki hand letteringu Co to jest brush lettering? Brush lettering, lettering, hand lettering, kaligrafia nowoczesna, kaligrafia pędzelkowa – istnieje wiele określeń, które dotyczą tworzenia ręcznie pisma dekoracyjnego. Dzisiejszy artykuł to nie miejsce na szczegółowe informacje o tym, czym jest brush lettering, ale warto w skrócie wyjaśnić, że ten rodzaj dekoracji to nie to samo, co kaligrafia tradycyjna, która z założenia jest elegancka, pisana piórem, stylizowana nieraz na dawne pisma, pełna zasad, geometrii… Hand lettering przeciwnie: jest szybki w wykonaniu, zabawny, lekki – to taka nowoczesna kaligrafia z przymrużeniem oka. Świetnie sprawdza się w dekorowaniu bullet journalu, ale możemy też wykorzystać go do tworzenia większych kompozycji. Brush pen, ołówek i inne narzędzia do letteringu Ustalmy, jakie narzędzia do brush letteringu będą przydatne: ołówek – na sam początek to najlepsze narzędzie do wyrobienia sobie pewnych nawyków w czasie pisania. Potem przydaje się do określania kompozycji poszczególnych słów i cytatów. Uwaga, do ćwiczeń letteringu nie nadaje się ołówek automatyczny. Lepiej też, żeby zwykły ołówek nie był naostrzony w – posłuży nam do tak zwanego faux letteringu (to w następnym odcinku), ale przyda się też do dekoracyjnego pisania tak po prostu. Mój wybór to czarny cienkopis brush pen – szczególnie przydatny na początku przygody z letteringiem. Ze względu na mały rozmiar i dość sztywną końcówkę operuje się nim łatwiej niż dużym brush penem. Jego końcówka jest też mniej podatna na uszkodzenia, co zdarza się często niewprawnej ręce. Mój wybór: Tombow Fudenosuke, ale sprawdzi się też pisak pędzelkowy brush pen – przyda się, gdy już nabierzemy nieco wprawy i rozmachu, aby tworzyć większe i bardziej skomplikowane kompozycje letteringowe. Polecam mazak Tombow ABT, bo jego końcówka, jak na ten rozmiar, stosunkowo łatwo daje się kontrolować. No i mamy obłędną liczbę kolorów do wyboru, a także gotowe zestawy brush penów. papier – to najważniejszy składnik hand letteringu, bo od niego zależy, jak łatwo bądź trudno będzie nam posługiwać się pisadłami oraz jak długo nam posłużą. Do pracy z brush penami musimy mieć papier gładki, ale nie śliski, i niechłonący tuszu. Zwykła kartka z drukarki sprawdzi się średnio – jest chropowata, dlatego nie tylko szybciej wyssie tusz z brush penów, lecz także przyczyni się do rozdwojenia końcówki i będzie utrudniać pracę. Ale można od niej zacząć, a z czasem zaopatrzyć się w lepszy papier: na przykład ten z Planera Pełnego Czasu albo wkładu do pdf do letteringu – przygotowałam dla Was szablony do pobrania i druku (na dole artykułu). Aby zaoszczędzić sobie trochę nerwów, a brush penowi cierpienia, warto wykorzystać je jako podkład pod papier z ćwiczeń do letteringu: alfabet podstawowy – to narzędzie, które krok po kroku pokaże ci, jak ładnie pisać brush penem. W dzisiejszym odcinku będziecie potrzebować ołówka, małego mazaka pędzelkowego i szablonów do kaligrafii do druku. Przyda się też papier lepszy niż z drukarki. Jak zacząć naukę brush letteringu? Jedyna zasada brush letteringu mówi, że wszystko, co rysujemy „w dół”, ma być nakreślone grubą kreską, a to, co „w górę” – cienką. Na początek zróbmy kilka prób ołówkiem. Wykorzystamy kartę pracy numer 1. Kreska w dół – mocno dociśnij grafit do papieru. Kreska w górę – nie dociskaj. I tak cały czas. To ćwiczenie pozwoli Ci wyrobić nawyk zmiany docisku narzędzia, gdy zmienia się kierunek rysowania. W łukach, falach i w kółkach staraj się płynnie przechodzić z mocnego nacisku w delikatny, tak, aby nie było widać, w którym dokładnie punkcie zmienił się nacisk. W przypadku rysowania pełnych kółek każdy musi sam znaleźć sobie punkt, w którym chce to kółko rozpocząć. U mnie jest to zazwyczaj prawa górna krawędź. Pracujemy powoli. Nawet jeśli Ci się wydaje, że dasz radę rysować szybciej – nie rób tego. W ten sposób łatwo przyzwyczaić nadgarstek do nieprecyzyjnych ruchów. O ile przy pracy z kaligrafią ołówkiem może nie być widać różnicy, o tyle przy bardziej delikatnym brush penie wyjdzie szydło z worka. Jak pisać brush penem? Kiedy już mniej więcej opanujesz technikę zmiany nacisku narzędzia w zależności od kierunku rysowania, czas na naukę pracy z brush penem. Widziałam już chyba ze sto różnych sposobów trzymania pisadła w czasie pisania. I o ile w przypadku długopisu nie ma to aż takiego znaczenia, o tyle przy posługiwaniu się brush penem nie ma już miejsca na pełną dowolność. Mazak pędzelkowy staramy się prowadzić zawsze pod kątem około 45 stopni w stosunku do powierzchni papieru. Zbyt „płasko” położony brush pen uniemożliwi Ci rysowanie cienkich kresek. Z kolei zbyt „pionowo” trzymane narzędzie nie pozwoli na wykonanie szerokiego śladu, a dodatkowo zwiększy prawdopodobieństwo zniszczenia końcówki. Jeśli już dobrze trzymacie brush pen, czas na pracę z szablonem numer 2. Wykonasz w zasadzie to samo ćwiczenie co z ołówkiem, ale tym razem wykorzystasz pędzelkową końcówkę. Tak samo jak wcześniej – wszystkie formy maluj powoli, nawet jeśli czujemy, że mogłabyś szybciej. Dzięki temu nadgarstek przyzwyczai się do konkretnych ruchów, a fale i łuki będą płynnie przechodzić z cienkiej w grubą kreskę i odwrotnie. Różnica w grubości pomiędzy cienką a grubą kreską powinna wynosić mniej więcej 1:4. Jeśli ta proporcja będzie mniejsza, na przykład 1:2, to będzie nam ciężko optycznie rozróżnić, która kreska jest gruba, a która cienka. Większa różnica z kolei może się wydawać nieproporcjonalna. Jeśli prawidłowo trzymasz narzędzie, nie powinnaś mieć problemów z grubościami kresek. Najtrudniejszą formą do narysowania brush penem jest kółko. Mnie bardzo dużo prób kosztowało wypracowanie płynnego przejścia z cienkiej do grubej kreski i z powrotem. Wszystko wymaga cierpliwości, więc jeśli na początku pojawia się mały kulfon – spokojnie. Pilnuj cały czas, aby wszystkie ruchy były powolne, i sama zobaczysz, że po chwili będzie już o wiele łatwiej. Trening czyni mistrza, a początki nigdy nie są łatwe. Mam nadzieję, że zaszczepiłam w Tobie chęć do dalszego ćwiczenia brush letteringu. Szablony pdf do kaligrafii i inne materiały do nauki handletteringu Pełniejszy kurs brush letteringu znajdziesz w zestawie zeszytów ćwiczeń do kaligrafii. Jeśli nie masz pomysłu na zastosowanie tej techniki dekoracji, zerknij koniecznie do Wzornika Kreatywnego Planowania. Możesz też pobrać inne szablony do kaligrafii PDF.
Na linii horyzontu marynarze mogli dostrzec kilka wrogich statków, jednak nie mieli wyboru, jak płynąć dalej. Jasiu, spośród kilku narysowanych na obrazku linii wybierz tę, która jest najdłuższa i najkrótsza. W tym zeszycie nie ma linii ani kratek, przez co bardzo trudno jest mi ładnie i prosto w nim pisać.

--> Archiwum Forum [1] Apocaliptiq [ Parapsychic Man ] Jak ładnie pisać? No może to jest trochę głupie pytanie ale wiele osób pisze w dość nieczytelny sposób. Ja także. Da się to jakoś zmienić? Próbuje wolniej pisać, staram się ale i tak nic z tego nie wychodzi. Macie jakieś rady dla ludzi takich jak ja? hehe jak to brzmi;P squallu [ saikano ] cwiczyc, cwiczyc, cwiczyc i cwiczyc:) praktyka czyni mistrza Mc-Muza [ Dark Magic Adept ] cwicz jak w podstawowce 1 literke napisz starannie np. ze 200 razy i bedziesz ladniej pisal emii [ Generaďż˝ ] Może trzymasz długopis w nieodpowiedni sposób. W tym wieku pismo juz jest wyrobione. mrEdDi [ Sygnatariusz ] tego się nie da tak wyćwiczyć :P jakie masz pismo takie masz :] i zostań przy nim :P bo jest oryginalne bo twoje :D Boroova [ Lazy Bastard ] Nie da rady. Kiedys w podstawowce, chyba osmej klasie, probowalem sie nauczyc ladnie pisac. Cwiczylem wszystkie literki niczym pierwszoklasista. Efekt - zaden. Po pol roku staran wrocilem do swoich bazgrolow. Ale nie martw sie - niedlugo bedziemy pisac tylko na klawiaturze, wiec cwicz maszynopisanie lepiej QrKo [ Legend ] Watpie aby dalo sie ZNACZACO zmienic styl pisania. To cos jak jezyk ojczysty - rodowity goral tez nigdy znaczaco nie zmieni stylu mowy, moze bedzie mowil poprawna polszczyzna ale nigdy nie bedzie mowil w takim stylu w jakim mowi np. rodowity mieszkaniec Warszawy. W przypadku pisania wydaje mi sie ze mozna jedynie poprawic jego 'jakosc' np. starac sie nie bazgrac, nie wyjezdzac poza wyznaczone linie czy co tam jescze, natomiast 'czcionka' zawsze bedzie ta sama. craym [ Senator ] wg mnie sekret polega na tym, ze trzeba wolno pisac, ale nie w bezmyslny sposob nie koncentruj sie na tym, zeby jakis wyraz napisac wolniej niz zwykle, bo efekt bedzie taki, ze literki bedziesz rysowal dluzej niz zwykle a efekt bedzie taki sam jakbys pisal z normalna szybkoscia raczej skoncentruj sie na tym, zeby kazda kolejna litera byla jak najbardzije rozbudowana i ladna np. jak twoje male ''j'' wyglada jak kreseczka z kropeczka i nic wiecej to postaraj sie dorobic mu brzuszek, ogonek i cala reszte, zeby to j wygladalo wyraznie bedziesz wolniej pisal nie koncentrujac sie nad tym a po jakims czasie, jezeli bedziesz duzo cwiczyl, to pisac bedziesz tak samo szybko ale wyrazniej :> Lysack [ Latino Lover ] jak przekręcę zeszyt o 90 stopni to piszę tak jakby kursywą, ale za to o wiele wyraźniej.. tylko, że zazwyczaj zapominam i piszę normalnie bazgrząc niemiłosiernie:D Maliniarz [ The Watcher ] Musisz sie zmienic od srodka - swoj charakter :) EG2006_26717291 [ Ghorri ] Nie da rady. Próbowałem sie kiedyś nauczyć ładniej pisać i nic to nie dało. Do tej pory tak bazgrole, ze sie po sobie doczytać nie moge. [12] Pablox8 [ Konsul ] wg mnie sekret polega na tym, ze trzeba wolno pisac, ale nie w bezmyslny sposob jak mozna wolno pisac jak masz do lekci 4 min a tu 3 strony do spisania??? Tego sie nie da wycwiczyc wiem po sobie mazgrze ho####ie Mac94 [ Pretorianin ] Sprubuj pisać rużnymi środkami : piórem , długopisem, tuszem, . Ja to piurem pisać umiałem tylko do 4 klasy a teraz to długopisem i dużo ładniej mi wychodzi nie rozciekasie i wogule. Mazio [ Mr Offtopic ] dzieci zaczynają od szlaczków - może trzeba wrócić do podstaw? [15] ps2ps2ps2 [ Centurion ] Ja bym nic nie zmienial,bo tak jak ktos wczesniej napisal to twoje oryginalne pismo!Ja np. pisze litery typu y,g czy j na uwaga... czasami nawet 6 kratek (inne najczesciej na 1)!!!Mówia jednak że wyglada bardzo fajnie, choc jak naprawde chcesz cos zmienic to cwicz i jeszcze raz cwicz. Pozdro [16] BROS [ Konsul ] trening czyni mistrza!!! [17] yellowfox [ Uśmiechnij się ] kiedys probowalem ale zrezygnowalem, teraz tylko czasami sie wkurzam jak nie potrafie odczytac swojego pisma Lysack [ Latino Lover ] moje pismo na kolanie -> Lysack [ Latino Lover ] na ławce/stole/biurku Lysack [ Latino Lover ] pisane z ukosa (po prawej stronie zeszytu) [21] szaszłyka? [ Bez Stopnia ] Lysack- najładniej to piszesz na kolanie [22] coolerek89 [ Mówcie mi cool ] Łysol masz identyko pismo co mój kumpel :) Chodzi mi o pierwsze, czyli na kolanie :P [23] Loon [ jaki by tu stopien? ] Nie pisz ładnie, za 10 lat nikt nie będzie pisać ręcznie, po co się męczyć ;)? [24] Deczko [ Chor��y ] jak chcesz miec ladnie cos napisane w zeszycie to daj kolezance :P [25] frer [ Freelancer ] Ja jak chce pisać ładniej to zmieniam czcionkę, ale czasami jest to niezbyt korzystne, bo niepotrzebnie obciąża moje zasoby systemowe. :) Cassius. [ Legionista ] Trzeba było od najmłodszych lat pisać piórem bo najlepiej wyrabia ładny charakter pisma. Mi w dzieciństwie kazali dlatego teraz pismo mam czytelne i ładne, niezależnie czy piszę długopisem, piórem czy ołówkiem. lord of the dick [ Pretorianin ] musisz lord of the dick [ Pretorianin ] ćwiczyć EMP2 [ Pretorianin ] Pisz we wordzie ostatecznie notepadzie. nutkaaa [ Panna B. ] W moim przypadku na ładniejsze pismo pomaga pisanie mniejszymi literami ;) Zeszyt od polskiego wygląda targicznie bo są szerokie linie i piszę po prostu za duże litery ;) Ale jak robiłam notatki z historii i pisałam kratkę pod kratką to zmniejszałam pismo, żeby mi się litery nie nakładały i od razu wszystko robiło się czytelniejsze. Próbka mojego pisma na WOSie :P © 2000-2022 GRY-OnLine

Jak już to się udało to otwieramy podręczniki na stronie 52 i patrzymy na obrazki i powtarzamy słownictwo (przy zadaniu jest narysowany głośnik i napisane jest 3.5 tzn., że będzie to ta ściągnięta płyta nr 3 i z niej track 5 musimy włączyć). My nauczyciele doskonale wiemy ile trzeba poświecić czasu, by przygotować się do lekcji, bo przecież każdy z nas chce jak najlepiej dla swoich uczniów i uczennic. W związku z tym, bardzo często: – analizujemy, – wprowadzamy korektę swoich działań, – chcemy zaangażować ucznia poprzez interesujące tematy i zadania, – wykorzystujemy różnorodne techniki nauczania, – używamy „takich” instrukcji by dla ucznia były zrozumiałe, – stwarzamy świetną atmosferę, – posługujemy się praktyczną znajomością języka angielskiego, a nie tylko regułami gramatycznymi, – integrujemy wszystkie sprawności językowe podczas zajęć. Bez wahania użyłam słowa chcemy, bo chyba wszyscy chcemy? Oczywiście, że nauczyciele chcą. Ja bardzo chcę. Niestety, łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. Ale odważę się napisać „dla chcącego nic trudnego”, bo wierzę w każdego nauczyciela, wierzę w siebie, w swoich uczniów, we współpracę z rodzicami, we wspólne cele. Chcę również wierzyć w to, że dla każdego nauczyciela zeszyt przedmiotowy jest ważny. Chcę wierzyć, że zadajemy sobie pytanie „Jak wygląda zeszyt ucznia?„. Czy robię wszystko by mój uczeń chętnie do niego sięgał? Czy poświęcam czas by zaplanować prowadzenia zeszytu przez ucznia? Jak powinien wyglądać? Jakie ma znaczenie w oczach ucznia? Jaki wpływ ma uczeń na swój zeszyt? Jaką funkcje pełni podczas zajęć? Chcę, aby dzieci traktowały swój zeszyt jak coś wyjątkowego, jak coś co pomaga im się uczyć, by mogli śledzić w nim swoje postępy. To przecież oni mają ogromny wpływ na to, co znajdzie się w tym zeszycie. To oni zagospodarowują przestrzeń, w której nie ma technicznych ograniczeń, mogą pisać, rysować pod każdym kontem. Zeszyt dla uczniów i rodziców Dla moich uczniów zeszyt jest miejscem, w którym mogą wyrazić siebie, swoje zdanie, gdzie dokonują samooceny, uzyskują informację zwrotną od nauczyciela czy kolegi/ koleżanki i chciałabym, aby dla twojego ucznia był wyjątkowy. Elementy „OK” zeszytu cieszą się coraz większą popularnością w mojej szkole, kreatywna możliwość działania przez ucznia, sprawiła, że robią notatki bez mojej pomocy, chętniej planują swoja pracę. Podkreślę, że od zawsze zależało mi by uczniowie traktowali swój zeszyt jak własny, indywidualny pamiętnik, w którym będą mogli zapisywać swoje gramatyczno – słówkowe sekrety. Wiedzą czego będą się uczyć, z czego będą odpytywani i oceniani, bo znają cel lekcji, „NaCoBeZu” i kilka innych „okejowych” trików, o których wspomnę dalej. Dzięki temu zauważyłam, że zeszyt stał się ważnym narzędziem przydatnym nie tylko uczniowi i nauczycielowi, ale i rodzicom. Zawsze wyjaśniam im zasady prowadzenia zeszytu „OK” . Zaobserwowali w ciągu roku szkolnego, że prowadzony przez dzieci zeszyt przedmiotowy, sprawiał im ogromną radość. Natomiast rozmowy podsumowujące pomogły określić ich osiągnięcia i zaplanować kolejne kroki. Pozytywnie byłam, tymi rozmowami, zaskoczona. Często przewijało się słowo „mój zeszyt”. Byli z nich dumni, chętnie je porównywali i prowadzili na ich temat dyskusje. Mądre dzieciaki, gdyż są świadomi, że samodzielne wykonane rysunki, mapy myśli i inne własne notatki sprawiają im wielką satysfakcje i szybciej zapamiętują dany materiał. Zastanawiam się – Czy charakter pisma ma znaczenie? Po obserwacji w ciągu roku szkolnego stwierdziłam, że charakter pisma nie ma żadnego znaczenia. Ich zeszyty są unikatowe i „nie do podrobienia”. Cele i kryteria zgodne z podstawą programową, a zeszyty różne – to jest dopiero uczta dla nauczyciela, gdy indywidualizacja trwa. Tak na pierwszy ogień rzucam wam pomysł na wrześniową lekcje, którą rozpoczynamy od własnoręcznego wykonywania okładek. To idealny przykład działania przez doświadczenie. Własna aktywność nastraja pozytywnie do działania i do całego przedmiotu. Właśnie dlatego własnoręcznie wykonana okładka to numer jeden! Co jest potrzebne: -papier kolorowy lub papier do pakowania, – nożyczki, – klej, – i to czego dusza ucznia zapragnie, by stworzyć jedyny w swoim rodzaju zeszyt. Okładka zaprojektowana przez Kalinę, klasa 5 (mamy jeansowa spódniczka). Wiadomo, że początek roku szkolnego to ustalanie określonych reguł zachowania, tworzenia zasad współpracy z klasą. Ustalamy wtedy co można, czego nie można, co powinniśmy zrobić, a czego nie, co nam wypada itd. Oprócz tego tworzymy stosowny zapis o sposobach i formach oceniania ucznia/uczennicy na lekcjach zgodny z przedmiotowym systemem oceniania danej szkoły. Czy pojawia się instrukcja prowadzenia zeszytu? Rzadko. Nie mam zamiaru tego krytykować, gdyż to nie jest mój cel. Ja mam w zwyczaju przedstawiać uczniom szczegółowo obowiązujące zasady. Wtedy wszystko gra. Nikt nie pyta – jakim kolorem zapisać, czy może na marginesie, czy może narysować itp. Zasady prowadzenia zeszytu: Po pierwsze: wycinamy, kolorujemy, przyklejamy, projektujemy… (Nie wymagam, nie zmuszam ale zapraszam ucznia/uczennicę do zatytułowania pierwszej strony zeszytu przedmiotowego. Jedni zapisują dużymi, kolorowymi literami imię i nazwisko, inni tworzą rysunki (zazwyczaj rysują Big Ben’a lub inne zabytki, który kojarzą im się z Anglią – świetnie gdyż pojawia się element kultury). Po drugie: Przedstawiamy się, piszemy coś o sobie (personal details) – dzięki temu wzbogacamy słownictwo dotyczące podawania informacji na swój temat Zapisują, tworzą kolorowe ramki lub korzystają z gotowych kart pracy, które możecie tutaj pobrać. Pobierz wersję PDF1 Dopiero w trzecim punkcie przechodzę z uczniem do ustalenia zasad obowiązujących w zeszycie, decyzja uczniów! My chaosu nie lubimy, więc zasady tworzymy. Można podać gotowe zasady prowadzenia zeszytu, albo opracować je wspólnie z uczniami. Wybór należy do ciebie: Możesz skorzystać z podanego wzoru lub zainspiruj się nim… …Rules, rules… 1. Proszę zapisuj wszystko, co zapiszę na tablicy oraz będę wdzięczna jeśli wkleisz materiały, które ode mnie otrzymasz. 2. Proszę, nie wyrywaj kartek i ponumeruj je do końca zeszytu, byś po każdej lekcji mógł/mogła zapisywać w spisie treści, czego dotyczyło nasze dzisiejsze spotkani i jaki był cel lekcji. 3. Proszę abyś się zastanowił/a i opracował/a własny system oznaczania tego co ważne, na co trzeba zwrócić uwagę, co sprawia ci kłopot i co muszę powtórzyć. (żarówka, kolor zielony, znaczniki itp.) 4. Masz prawo popełniać błędy, dzięki nim się uczysz, wprowadzasz korektę swoich działań. Pytaj, gdy czegoś nie rozumiesz lub coś jest dla ciebie trudne, jestem po to by Ci pomóc. 5. Lewa strona zeszytu należy do ciebie więc baw się nauką angielskiego: rysuj, zaznaczaj, twórz własne zapiski i obrazki, by ułatwić sobie naukę. 6. Używaj „sklerotek” (karteczki, na których uczeń zapisuje pytania, nauczyciel odpowiada w wyznaczonym czasie – okejowy sposób). Po czwarte: Uporządkuj stanowisko pracy Zgodnie z zasadami „OK” zeszytu – tworzymy cel lekcji w języku ucznia (np. Wiem, gdzie leży Londyn). Wprowadzamy NaCoBeZu , czyli na co musisz zwrócić uwagę, kryteria sukcesu, pytanie kluczowe, samocena, ocena koleżeńska oraz podsumowanie lekcji – sprawdź czy osiągnęliście założony cel. (Zapisujemy np.: Dziś nauczyłem się… Zrozumiałem, że..). Do podsumowania można wykorzystać kolorowe kubeczki, którymi uczeń sygnalizuje czy został osiągnięty cel i czy zostało to odnotowane w zeszycie. Świetna sprawa, polecam gdyż widząc czerwony kubeczek wiem, że uczeń potrzebuje mojej pomocy. Zasada ta świetnie sprawdza się podczas pracy z uczniem nieśmiałym, który boi się na forum zapytać lub poprosić o pomoc. Pamiętaj aby jak najprościej formułować cel lekcji. Po piąte: Lustereczko powiedz przecie… czyli zastosowanie informacji zwrotnej. Krótko mówiąc to dialog między uczniem a nauczycielem, który ma pomóc uczniowi w uczeniu się. Doceniaj dobre strony ucznia, zapisz co wymaga poprawy, daj wskazówki, w jaki sposób powinien poprawić ocenę, wyznacz kierunek dalszej drogi. Ocenianie kształtujące wspiera ucznia – to już wiemy! Ale dodatkowo jest narzędziem do komunikacji z uczniem i także z rodzicem. Kiedy dziecko otrzyma informacje zwrotna rodzic również zapoznaje się z treścią i wie nad czym musi z dzieckiem popracować. Może również dzięki temu śledzić postępy swojego dziecka. Krótko mówiąc, nauczycielu: – nie wyręczaj uczniów, -dawaj jasne wskazówki, -wprowadź elementy zeszytu OK ( NACOBEZU, cel w języku ucznia, informacja zwrotna, kryteria sukcesu, pytanie kluczowe, samoocena), – wspieraj i motywuj każdego ucznia, -baw się wspólnie z uczniem w tworzeniu kreatywnych notatek, bo co kolorowe i samodzielnie wykonane długo w pamięci pozostaje. Ważne jest, drogi nauczycielu, aby zeszyt służył uczniowi. Byś zasady wprowadzał w granicach rozsądku, bo „co za dużo to niezdrowo” więc cool’owo prowadź zeszyt też, bo uczeń po prostu tego chce! Do dzieła. Autorką tekstu jest Ewa Szymkowiak. Ewa jest absolwentką Nauczycielskiego Kolegium Języków Obcych. Skończyła Akademię Sztuk Pięknych, Wyższą Szkołę Komunikowania, Politologii i Stosunków Międzynarodowych i Uni-Terra. Jest nauczycielem z wieloletnim stażem w przedszkolu i szkole podstawowej, specjalizującym się w nauczaniu j. angielskiego. NXYU.
  • cbf3jfiyjj.pages.dev/203
  • cbf3jfiyjj.pages.dev/378
  • cbf3jfiyjj.pages.dev/197
  • cbf3jfiyjj.pages.dev/156
  • cbf3jfiyjj.pages.dev/331
  • cbf3jfiyjj.pages.dev/49
  • cbf3jfiyjj.pages.dev/395
  • cbf3jfiyjj.pages.dev/363
  • cbf3jfiyjj.pages.dev/80
  • jak ładnie pisać w zeszycie