Droga Krzyżowa i Gorzkie żale – dzieje nabożeństw. Droga Krzyżowa - to nabożeństwo nawiązujące do przejścia Pana Jezusa od pretorium Piłata na wzgórze Golgoty. Męka rozważana jest w 14 symbolicznych stacjach. Pismo Święte nie zawiera dokładnej trasy Drogi Krzyżowej, a tylko 9 spośród 14 stacji ma swą podstawę w
W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies, które będą zamieszczane w Państwa urządzeniu (komputerze, laptopie, smartfonie). W każdym momencie mogą Państwo dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki internetowej i wyłączyć opcję zapisu plików cookies. Ze szczegółowymi informacjami dotyczącymi cookies na tej stronie można się zapoznać tutaj: polityka prywatności .Zaakceptuj wszystkie
Kiedy są Gorzkie Żale? Podobnie jak Droga Krzyżowa, Gorzkie Żale odwołują się do Męki Pańskiej. Jest to polskie nabożeństwo pasyjne przeznaczone do odprawiania w czasie Wielkiego Postu, najczęściej śpiewane. Znane jest również na Białorusi, Łotwie i w Ukrainie. Opracował je pochodzący z Warmii ksiądz Wawrzyniec Benik.
Szukany produkt jest niedostępny - może podobny produkt? Opis Dane szczegółowe Recenzje Dostawa i Płatność Produkty autora Opis Kult Męki i Śmierci Krzyżowej Pana Jezusa jest tak dawny, jak dzieje Jego świętego Kościoła. W poszczególnych epokach kult ten wyrażał się w sposób rozmaity, jak świadczy o tym historia liturgii. Nabożeństwo Drogi Krzyżowej rozpowszechniło się w średniowieczu, w łączności z wyprawami krzyżowymi. Pobożni pielgrzymi, udający się do Ziemi Świętej, odbywali w modlitewnym skupieniu drogę, po której kroczył udręczony Zbawiciel na Górę Kalwarię, miejsce swojej okrutnej śmierci na krzyżu. Dane szczegółowe Identyfikator produktu 3144541 Tytuł Droga Krzyżowa. Gorzkie Żale Autor Edmund Skalski Wydawnictwo Wydawnictwo Bernardinum Język wydania polski Język oryginału polski Liczba stron 64 Data premiery 2016-02-01 Rok wydania 2016 Waga Produktu [kg] Cena detaliczna 6,13 zł Nasza cena 5,03 zł Recenzje Dostawa czas dostawy koszt za pobraniem InPost Paczkomaty 24/7 1. sierpnia, pon. — 2. sierpnia, wt. 11,99 zł bezpłatna dostawa od 249,00 zł Orlen Paczka 6,99 zł bezpłatna dostawa od 249,00 zł DPD - Odbiór w Punkcie 1. sierpnia, poniedziałek 9,99 zł bezpłatna dostawa od 249,00 zł Kurier DPD 1. sierpnia, poniedziałek 11,99 zł bezpłatna dostawa od 299,00 zł Kurier InPost 1. sierpnia, poniedziałek 14,99 zł bezpłatna dostawa od 299,00 zł Poczta Polska 9,99 zł bezpłatna dostawa od 299,00 zł Poczta Polska - Odbiór w Punkcie 7,99 zł bezpłatna dostawa od 249,00 zł Odbiór osobisty w Bielsku-Białej 1. sierpnia, poniedziałek Produkty od Autora: Bestsellery To jest chemia 1. Chemia ogólna i nieorganiczna. Podręcznik dla liceum ogólnokształcącego i technikum. Zakres podstawowy Kocham Czytać. Seria logopedyczna. Pakiet 18 zeszytów Pucio na wsi. Ćwiczenia rozumienia i mówienia dla dzieci. Uczę się mówić Kajko i Kokosz. Złota Kolekcja. Tom 4 Podświetlana tablica do odrysowywania Pakiet: Strefa przedszkolaka. Poziom B+ Sześciolatek Polityka prywatności Informujemy, iż w celu realizacji usług dostępnych w naszym sklepie, optymalizacji jego treści, dostosowania sklepu do Państwa indywidualnych potrzeb oraz personalizacji wyświetlanych reklam w ramach zewnętrznych sieci remarketingowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego sklepu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies. Więcej informacji zawartych jest w polityce prywatności sklepu.
Adobe.Stock.pl. W Wielkim Poście w Kościele katolickim w Polsce odbywają się nabożeństwa pasyjne - Droga Krzyżowa i Gorzkie Żale. W dzisiejszej formie znane są od przełomu XVII i XVIII wieku. Ich celem jest pogłębienie wiary i nawrócenie – powiedział PAP konsultor Komisji liturgicznej Konferencji Episkopatu Polski ks. prof
Warszawa, Droga Krzyżowa na stołecznej Starówce. PAP/W. Olkuśnik W Wielkim Poście w Kościele katolickim w Polsce odbywają się nabożeństwa pasyjne - Droga Krzyżowa i Gorzkie Żale. W dzisiejszej formie znane są od przełomu XVII i XVIII wieku. Ich celem jest pogłębienie wiary i nawrócenie – powiedział PAP konsultor Komisji liturgicznej Konferencji Episkopatu Polski ks. prof. Dominik że zarówno nabożeństwo Drogi Krzyżowej, jak i Gorzkich Żali nie należą do liturgii Kościoła, a więc przysługuje im swoboda, gdy chodzi o formę i przebieg. Droga Krzyżowa (łac. Via Crucis, dosł. droga krzyża) korzeniami sięga starożytnej Jerozolimy, gdzie wierni odwiedzali miejsca męki Chrystusa i ją tam rozważali. "Wielką popularność zawdzięcza zakonowi franciszkanów, którzy w średniowieczu przenieśli do Kościoła zachodniego, ze względu na wiernych, którzy nie mogli sami pielgrzymować do Miasta Świętego. W XIII wieku można było, zatem odprawić nabożeństwo męki Chrystusa na tzw. +Drogach jerozolimskich+. Potem przybrało różne formy, czasami bardzo rozbudowane, nawet po kilkadziesiąt stacji, czego przykładem jest Kalwaria Zebrzydowska, Kalwaria Pacławska, Wambierzyce" - wskazał ks. prof. Ostrowski. Nabożeństwo Drogi Krzyżowej znane w dzisiejszej formie - 14 stacji - sięga XVII wieku. Do jej urzeczywistnienia przyczynili się św. Franciszek, św. Bernard z Clairvaux, św. Anzelm oraz św. Brygida Szwedzka. Natomiast najstarszy z zachowanych polskich tekstów nabożeństw Drogi krzyżowej - "Sposób nabożeństwa droga krzyżowa nazywanego" został wydany we Wrocławiu w roku 1731. "Część obecnych stacji ma swoje odzwierciedlenie w Ewangelii i swoje topograficznie umiejscowienie. Wśród nich są 1. skazanie na śmierć, 2. wzięcie krzyża, 5. pomoc Szymona z Cyreny, 8. spotkanie niewiast, 10. obnażenie z szat, 11. przybicie do krzyża, 12. śmierć na krzyżu, 13. zdjęcie z krzyża, 14. złożenie do grobu. Natomiast pozostałe stacje to owoc tradycji" - powiedział PAP liturgista ks. Andrzej Hładki. "Nie ma powszechnie opublikowanego jednego oficjalnego "wykazu" 14 stacji Drogi krzyżowej, natomiast wykaz odpustów mówi o 14 stacjach, ale nie wymienia jakich" - zwrócił uwagę ks. prof. Ostrowski. Zaznaczył, że zewnętrznie plastyczne przedstawienia scen mają charakter drugorzędny. "Droga krzyżowa to po prostu 14 krzyży" - podkreślił liturgista. Wspomniał, że tytuły stacji bywają nieraz przedmiotem dyskusji. Jako przykład wskazał stację VIII - tytułowaną "Jezus pociesza płaczące niewiasty". "Zarówno w Ewangelii, jak i w starych opisach Drogi Krzyżowej Jezus je nie tyle pociesza, co napomina" - zauważył ks. prof. Ostrowski. Wyjaśnił, że ponieważ "Droga krzyżowa nie jest liturgią i nie obowiązują jej ścisłe przepisy ujednolicające, jest prawo do pewnej swobody. Stąd w wielu miejscach, nawet w Rzymie, odprawia się czasem bardzo oryginalne Drogi Krzyżowe z rozważaniami opartymi nie tyle na 14 stacjach jerozolimskich, co na motywach biblijnych". "Tylko za ściśle określoną formę Drogi krzyżowej można otrzymać odpust. Wymaga się, aby prowadzący przechodził od stacji do stacji, natomiast wierni mogą pozostać na swoich miejscach w czasie modlitwy. Natomiast w przypadku, kiedy nie ma kapłana, nabożeństwo Drogi Krzyżowej oraz Gorzkie Żale może poprowadzić lektor bądź akolita - jako osoby pełniące w Kościele daną posługę" - powiedział ks. Hładki. Nabożeństwo Gorzkich Żali pochodzi z początków XVIII w. Po raz pierwszy odprawiono je 13 marca 1707 tego roku w kościele pw. Świętego Krzyża w Warszawie. Szybko zyskało popularność w całej Polsce i otrzymało akceptację Stolicy Apostolskiej. Rozpowszechnili je Księża Misjonarze Św. Wincentego a Paulo, którzy wówczas prowadzili w Polsce ponad 20 z około 30 seminariów duchownych. "Struktura tego nabożeństwa opiera się na strukturze dawnej Jutrzni. Składa się więc z trzech części, rozpoczyna się zachętą (lub Pobudką - analogia do współczesnego Wezwania) i wzbudzeniem intencji (czytanie). W każdej części znajduje się hymn i dwie pieśni (dziś w Jutrzni są dwa psalmy i pieśń ze Starego Testamentu). W każdą niedzielę Wielkiego Postu odprawia się jedną część" - wyjaśnił ks. Hładki. Powiedział, że kształt tego nabożeństwo pobudza u ludzi myśli i emocje. "Nie chodzi jednak, aby pozostać na wzruszeniach, ale aby rozważanie danych treści prowadziło do przemiany myślenia, pragnień, postaw - prosząc Boga o wsparcie" - wskazał. Ks. Ostrowski zwrócił uwagę, że "w Kościele powszechnym mówi się także o innych nieliturgicznych wielkopostnych formach pobożnych, jakim są procesja ku czci Męki Pańskiej i wspomnienie boleści Najświętszej Maryi Panny, które w naszym kraju nie są tak popularne". Wskazał, że istnieje także taki termin, jak "nabożeństwo liturgiczne". "W Wielkim Poście są np. liturgie stacyjne z procesjami czy liturgiczne nabożeństwa pokutne z celebracją sakramentu pojednania. Dodatkowymi specjalnymi nabożeństwami wielkopostnymi są liturgie okresu katechumenatu, czyli najczęściej dla dorosłych przygotowujących się do chrztu na Wielkanoc" - powiedział ks. Ostrowski. Zaznaczył, że "jeśli w parafiach są organizowane inne nabożeństwa, to jednak są one nieliturgiczne". "Zgodnie z nauczaniem Kościoła katolickiego publiczna adoracja Krzyża ma miejsce wyłącznie w Wielki Piątek w czasie Liturgii Męki Pańskiej. Natomiast to, o czym mówi się w czasie Wielkiego Postu zapraszając wiernych na tzw. "adorację Krzyża" jest jedynie spotkaniem modlitewnym, mającym na celu pobudzenie do większej miłości i czci do Chrystusa Ukrzyżowanego" zwrócił uwagę ks. Andrzej Hładki. Wyjaśnił, że kult męki Chrystusa ma charakter teologiczny. "Poprzez nabożeństwa pasyjne podkreślano, że męka, śmierć i zmartwychwstanie były czymś realnym. Przez wieki tworzyły się bowiem różne herezje, z których jedne zaprzeczały, że Jezus jest Bogiem, inne z kolei, że człowiekiem. Kaznodzieje musieli przypominać, że Jezus Chrystus jest jednocześnie Bogiem i człowiekiem, zwracając uwagę na jego cierpienie na krzyżu" - powiedział ks. Hładki. "Pierwsze nabożeństwa liturgiczne ku czci Krzyża odbywały się bez figury Chrystusa, ponieważ chodziło o autentyczne relikwie Krzyża Świętego w Jerozolimie" - powiedział ks. prof. Ostrowski. Podkreślił, że "w liturgii Wielkiego Piątku wierni adorują Krzyż, jako znak zwycięstwa i chwały, a nie figurę Chrystusa. Z biegiem wieków Kościół nie mógł pozostawić krzyży bez wizerunków Chrystusa i tak powstały dzisiejsze krucyfiksy" - dodał liturgista. "W pierwszym tysiącleciu chrześcijaństwa krucyfiks przedstawiał Syna Bożego w koronie królewskiej i w szatach chwalebnych. Widać było w tym bardzo wyraźny wpływ tradycji bizantyjskiej, gdzie w wizerunkach religijnych dominuje dostojeństwo i akcentowanie chwały Bożej. Mogło to czasem owocować u ludzi poczuciem oddalenia od Boga, którego majestat przytłacza człowieka" - zauważył ks. Hładki. Wskazał, że "pewnym nieporozumieniem jest udział wiernych w Drodze Krzyżowej, czy nabożeństwie Gorzkich Żali, a opuszczanie mszy św. niedzielnej. Jeśli udział w nabożeństwach nie prowadzi do eucharystii, czyli nie owocuje skruchą, nawróceniem, spowiedzią i komunią św. - wówczas nie są one dobrze przeżywane". Wyjaśnił, że "nabożeństwa odbywają się przed lub po mszy św. i nie w szatach mszalnych. Nabożeństw nieliturgicznych nie wolno bowiem łączyć z mszą św." (PAP) Autor: Magdalena Gronek mgw/ mhr/
piątek: Droga Krzyżowa: 8:30, 17:00 (dla dzieci), 18:00 niedziela: Gorzkie Żale: 16:00 Droga Krzyżowa ulicami miasta: czwartek po Środzie Popielcowej o 18:30. Msze Św. w Wielkim Tygodniu. Wielki Czwartek: 18:30 Wielki Piątek: Droga Krzyżowa 15:00, liturgia Męki Pańskiej z adoracją Krzyża Świętego 18:30
Pytanie: Jakiego koloru szaty liturgiczne winien ubrać kapłan odprawiający nabożeństwa: Gorzkich Żali i Drogi Krzyżowej? Bp Stefan Cichy: Gorzkie Żale i Droga Krzyżowa są to nabożeństwami ku czci Męki Pańskiej. Jeżeli w liturgii ku czci Męki Pańskiej (Niedziela Męki Pańskiej, Wielki Piątek, Msze o Męce Pańskiej, np. w Święto Podwyższenia Krzyża Świętego) zgodnie z Ogólnym wprowadzeniem do Mszału Rzymskiego nr 346 b używa się koloru czerwonego, to także w nabożeństwach o Męce Pańskiej winno się używać tego koloru. Takie też zapisy można znaleźć w wielu agendach liturgicznych, np. katowickiej, krakowskiej, opolskiej. Przy Gorzkich Żalach agenda warszawska podaje kolor biały, a agenda łomżyńska kolor biały lub czerwony, wynika to stąd, że przy nabożeństwach eucharystycznych używa się koloru białego, potraktowane więc jest nabożeństwo Gorzkich Żali jako nabożeństwo eucharystyczne. Przy Drodze krzyżowej rubryki we wszystkich księgach podają czerwony kolor szat liturgicznych1. KKBiDS EP „Anamnesis” 65[↩]
Marian Gawalewicz, Piotr Stachiewicz. książka. Droga Krzyżowa. Gorzkie Żale. Autor: ks. Edmund Skalski. Kult Męki i Śmierci Krzyżowej Pana Jezusa jest tak dawny, jak dzieje Jego świętego Kościoła. W poszczególnych epokach kult ten wyrażał się w sposób rozmaity, jak świadczy o tym historia liturgii. Nabożeństwo Drogi
Kult Męki i Śmierci Krzyżowej Pana Jezusa jest tak dawny, jak dzieje Jego świętego Kościoła. W poszczególnych epokach kult ten wyrażał się w sposób rozmaity, jak świadczy o tym historia liturgii. Nabożeństwo Drogi Krzyżowej rozpowszechniło się w średniowieczu, w łączności z wyprawami krzyżowymi. Pobożni pielgrzymi, udający się do Ziemi Świętej, odbywali w modlitewnym skupieniu drogę, po której kroczył udręczony Zbawiciel na Górę Kalwarię, miejsce swojej okrutnej śmierci na krzyżu. Dostępna liczba sztukDostępność całkowita28 w naszym magazynie2 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj)Dostępność w punktach Bonito Darmowa dostawa już od 299,00 zł Składasz zamówienie wybierając wcześniej Paczkomat, w którym chciałbyś je odebrać. Otrzymujesz od nas wiadomość o nadaniu przesyłki. Otrzymujesz wiadomość e-mail oraz SMS od Paczkomatów InPost z informacją o dotarciu przesyłki do wybranego Paczkomatu. Wydanie przesyłki następuje po wpisaniu numeru telefonu i podaniu kodu, który jest w wiadomości SMS. Pamiętaj, że na odbiór przesyłki z Paczkomatu masz 48 godzin. Składasz zamówienie wybierając wcześniej miejsce, w którym chciałbyś je odebrać. Może to być placówka pocztowa, sklep Żabka, Freshmarket lub stacja Orlen. Otrzymujesz od nas wiadomość o nadaniu przesyłki. Otrzymujesz wiadomość e-mail oraz SMS od Poczty Polskiej z informacją o dotarciu przesyłki do wybranej placówki. Pracownik w placówce wyda przesyłkę po podaniu danych odbiorcy zgodnych z danymi na przesyłce oraz po okazaniu dowodu osobistego. Pamiętaj, że na odbiór przesyłki z placówki pocztowej masz 7 dni. Składasz zamówienie podając swój adres doręczenia. Otrzymujesz od nas wiadomość o nadaniu przesyłki Listonosz doręcza przesyłkę. Składasz zamówienie wybierając wcześniej kiosk, w którym chciałbyś je odebrać. Otrzymujesz od nas wiadomość o nadaniu przesyłki. Otrzymujesz SMS-a od firmy Orlen z informacją o dotarciu przesyłki do wybranego kiosku. Pracownik kiosku wydaje przesyłkę po podaniu otrzymanego w SMS-ie specjalnego kodu. Pamiętaj, że na odbiór przesyłki z kiosku masz 3 dni. Składasz zamówienie podając swój adres doręczenia. Otrzymujesz od nas wiadomość o nadaniu przesyłki. Kurier doręcza przesyłkę. Składasz zamówienie podając swój adres doręczenia. Otrzymujesz od nas wiadomość o nadaniu przesyłki. Kurier doręcza przesyłkę. * opcja płatności przy odbiorze kosztuje dodatkowo 2,00 zł
1. Gorzkie żale przybywajcie, * Serca nasze przenikajcie, 2. Rozpłyńcie się, me źrenice, * Toczcie smutnych łez krynice. 3. Słońce, gwiazdy omdlewają, * Żałobą się pokrywają. 4. Płaczą rzewnie Aniołowie, * A któż -żałość ich wypowie? 5. Opoki się twarde krają, * Z grobów umarli powstają. 6. Cóż jest, pytam, co się
Stojąca za Drogą krzyżową i Gorzkimi żalami wielowiekowa tradycja to niewystarczający argument za kultywowaniem tych tradycyjnych form pobożności. Jak dziś przeżywać nabożeństwa pasyjne? Obie celebracje sięgają swymi początkami bardzo odległych czasów. Zwłaszcza nabożeństwo Drogi krzyżowej, które może szczycić się pochodzeniem bezpośrednio od istniejącego już w starożytności zwyczaju odwiedzania miejsc w Jerozolimie, związanych z męką i śmiercią Jezusa Chrystusa. W ciągu wielu wieków zmieniała się liczba tych jerozolimskich stacji, a kolejność ich nawiedzania zaczęła się ustalać dopiero w XIV w., by cztery stulecia później przybrać obecną formę. Równocześnie, począwszy od średniowiecza, w Europie zaczęto organizować różnorodne nabożeństwa nawiązujące do Drogi krzyżowej Jezusa. Tutaj również liczba i charakter poszczególnych stacji ulegały zmianom, by w ciągu XVII i XVIII w. ustalić się w znanej nam obecnie formie czternastostacyjnej celebracji, nawiązującej bezpośrednio do jerozolimskiego układu Drogi krzyżowej. Jeśli chodzi o Gorzkie żale, możemy wskazać nawet konkretny dzień, w którym nabożeństwo to zostało pierwszy raz odprawione w kościele Świętego Krzyża w Warszawie. Był to 13 marca 1707 r., choć już kilka lat wcześniej w świątyni tej sprawowano podobne celebracje. Pierwotne te nabożeństwa nawiązywały do średniowiecznych misteriów pasyjnych i polegały na śpiewaniu łacińskich hymnów i kilku pieśni pasyjnych w języku polskim. Na polecenie przełożonych zakonnych ks. Wawrzyniec Benik ze Zgromadzenia Misji ułożył polski tekst nowego nabożeństwa, przeznaczonego z początku dla Bractwa Świętego Rocha (stowarzyszenia wiernych o charakterze charytatywnym i liturgicznym), które jednak bardzo szybko zdobyło sobie wielką popularność wśród wszystkich wierzących w ówczesnej Rzeczypospolitej. Mimo pewnych prób rozpropagowania go w innych krajach, pozostało ono zwyczajem typowo polskim, charakterystycznym dla naszego sposobu przeżywania Wielkiego Postu. Głośny lament Bogata tradycja to duży atut. Ale czy związana z nią archaiczność formy literackiej i muzycznej nie jest dla współczesnego człowieka przeszkodą we właściwym przeżyciu Gorzkich żalów? Czy bardzo emocjonalny charakter obu nabożeństw nie powoduje, że poprzestajemy w nich tylko na prostych wzruszeniach? Czy wreszcie pewna schematyczność rozważań Drogi krzyżowej i kazań pasyjnych nie powoduje, że w naszym obchodzeniu czasu Wielkiego Postu zamykamy się w pewnym z góry określonym sposobie jego przeżywania? Trzeba tu podkreślić jedną rzecz: żaden sposób przeżywania naszej religijności nie jest nam dany raz na zawsze, żadne nabożeństwo nie musi być utrzymane przy życiu, jeśli przestaje być żywym doświadczeniem wiary modlącego się Kościoła. Więcej, jeśli jedyną przesłanką do odprawiania danej formy modlitwy miałby być fakt, że „zawsze się tak robiło”, to mogłoby się okazać, że taka celebracja zamiast zbliżać nas do Boga, ma na celu tylko zaspokajanie naszych estetycznych czy emocjonalnych potrzeb. A to oznaczałoby, że wręcz nie warto jej kultywować. Czy jednak uwagi te mają zastosowanie do tych dwóch najpopularniejszych w Polsce nabożeństw pasyjnych? Wydaje się, że nie muszą mieć, pod warunkiem jednak, że zarówno duszpasterze, jak i wierni zaangażują się w ich prawdziwie duchowe przeżywanie. Własna droga Wystarczy wejść do jakiejkolwiek księgarni katolickiej albo skorzystać z wyszukiwarki internetowej, by zorientować się, jak wiele jest rozważań Drogi krzyżowej. Są one przeznaczone dla wiernych w każdym wieku, znajdujących się w różnej sytuacji zawodowej czy społecznej, borykających się z rozmaitymi problemami i formami cierpienia. Często opierają się one na tekstach z pism konkretnych świętych, a także szeroko odwołują się do Pisma Świętego, będącego przecież podstawą naszej wiary. Wszystkie tego typu publikacje mogą być doskonałą pomocą w osobistym, modlitewnym odprawieniu Drogi krzyżowej. Nieco inaczej jest w przypadku celebracji sprawowanych dla grupy wiernych, bowiem nawet najlepsze opracowania, odczytane przez księdza mogą nie spełnić swojego zadania. Często takie gotowe rozważania są zwyczajnie zbyt długie, by mogły być z uwagą wysłuchane. Nabożeństwo Drogi krzyżowej ma być medytacją nad męką i śmiercią Jezusa Chrystusa, dobrze więc, jeśli rozważania wypływają z osobistego przeżycia wiary tego, kto je wygłasza. Dlatego coraz częściej do współtworzenia rozmyślań Drogi krzyżowej zapraszani są członkowie różnych grup parafialnych, którzy dzielą się w ten sposób swoim spotkaniem ze Zbawicielem. Pozwala to także lepiej osadzić taką medytację nad cierpieniem Syna Bożego w kontekście codziennego, zwyczajnego życia współczesnego człowieka, a nawet odnieść ją do bardzo aktualnych wydarzeń z życia lokalnej wspólnoty. Dzięki temu można uniknąć abstrakcyjności rozważań, co zawsze jest przeciwne duchowi prawdziwej modlitwy. Inną ciekawą formą nowoczesnego przeżywania Drogi krzyżowej jest coraz częstsze wychodzenie z tą modlitwą poza mury kościołów. Tak naprawdę jest to nawiązanie do jerozolimskiego pierwowzoru tego nabożeństwa, a nawet więcej, do Jedynego Pierwowzoru, czyli męki naszego Pana, dokonującej się przecież w zatłoczonej, pełnej przedświątecznego zamieszania Jerozolimie. Takie bardzo obrazowe sprawowanie Drogi krzyżowej może być doskonałą pomocą w głębszym przeżyciu tego nabożeństwa, a przy okazji jest też formą publicznego wyznania wiary. Odpowiedzią na zarzut zbyt słabego osadzenia niektórych stacji tradycyjnego nabożeństwa w przekazie Pisma Świętego jest tzw. biblijna Droga krzyżowa, w której nieobecne na kartach Biblii stacje zamieniane są na inne, opisane bezpośrednio w Ewangeliach. Męki rozpamiętywanie Nieco trudniej ma się sprawa, jeśli chodzi o Gorzkie żale. Podejmowane próby uwspółcześnienia tekstu tego nabożeństwa, pomijając pewne drobne modyfikacje, nie znalazły uznania w oczach wiernych. Także w warstwie muzycznej pewne próby zmian można uznać jedynie za eksperymenty, ograniczone do danej wspólnoty. Wydaje się więc, że pewna archaiczność formy jest dla ogółu wiernych istotnym elementem Gorzkich żalów. By jednak nie poprzestać tylko na poziomie wyśpiewywania ulubionych strof, warto uważnie przeczytać cały tekst nabożeństwa, po to, by zrozumieć znaczenie użytych słów i zwrotów. To może nam zaś pomóc w powrocie do jego istoty. Krzywdząca dla tej modlitwy jest bowiem opinia, zauważająca w niej wyłącznie emocjonalne tony i zachętę do łatwych wzruszeń. Zarówno pełen pierwotny tytuł nabożeństwa, jak i odmawiana do dziś Intencja wskazują wyraźnie, że celebracja ta jest w istocie „rozpamiętywaniem” czy „rozważaniem” męki Pańskiej, a więc medytacją nad zbawczymi wydarzeniami. Współcześni badacze podkreślają coraz częściej pokrewieństwo istniejące pomiędzy Gorzkimi żalami a Ćwiczeniami duchownymi św. Ignacego Loyoli. Z tego względu tekst tego nabożeństwa przynosi opis tak wielu szczegółów, nieznanych Ewangeliom, przybliżających nam cały fizyczny wymiar wydarzeń męki. Jednak celem tego zabiegu nie jest wzruszenie modlącego się, lecz umożliwienie mu wejścia w opisywaną rzeczywistość, przeżycia zbawczych wydarzeń wraz z ich świadkami, uobecnienia dzieła Odkupienia „tu i teraz”. Oczywiście, opisy te oddziałują głównie na zmysły, ale po to, by pociągnąć całego człowieka, a więc także jego rozum i wolę, do większej miłości Boga. By jednak doświadczyć takiego medytacyjnego charakteru Gorzkich żalów, musimy wyjść poza właściwą dla naszej współczesnej religijności nieufność względem uczuć i zaangażować naszą emocjonalność w modlitwę. Nabożeństwa pasyjne, choć popularne i ciągle chętnie sprawowane, są też wymagające. Ich sensowne odprawienie musi być bowiem prawdziwą modlitwą, niepoprzestającą na celebrowaniu naszych sentymentów, lecz przemieniającą nas wewnętrznie. opr. mg/mg
XxTSM9. cbf3jfiyjj.pages.dev/157cbf3jfiyjj.pages.dev/321cbf3jfiyjj.pages.dev/239cbf3jfiyjj.pages.dev/76cbf3jfiyjj.pages.dev/25cbf3jfiyjj.pages.dev/36cbf3jfiyjj.pages.dev/70cbf3jfiyjj.pages.dev/144cbf3jfiyjj.pages.dev/392
gorzkie żale lub droga krzyżowa